Czy smak degustowanego wina może zależeć od jego temperatury? Zdecydowanie tak! Pewne cechy smaku, odczuwane są różnie w zależności od ciepła i zimna.
Czy zastanawialiście się kiedyś, czemu większość dań najlepiej smakuje podane na gorąco? Zimny schabowy z chłodnymi ziemniakami nie brzmi zachęcająco. Są natomiast dania, które przeciwnie, serwuje się jedynie w niskiej temperaturze, np. tatar wołowy, czy potrawy w galaretach typu nóżki, ryba.
Podobnie jest z winami, które w różnych temperaturach prezentują się inaczej. Niektóre będą wyśmienicie smakować w temperaturze kilkunastu stopni, a niska nie będzie im służyć. Działa to też w drugą stronę, zbyt ciepłe wina mogą zrazić do siebie niejednego miłośnika.

Czerwone wina
Zacznijmy od pewnego utartego przekonania – wina czerwone serwujemy w temperaturze pokojowej. Tutaj bardzo lubimy przytaczać słowa Roberta Makłowicza „Owszem to prawda, ale w temperaturze pokojowej sprzed epoki grzejników”. Kiedyś temperatura pokojowa wynosiła rzeczywiście 16-18 °C. Dzisiaj w naszych mieszkaniach najczęściej waha się pomiędzy 20-21°C a czasem jest nawet wyższa, zwłaszcza w lecie, co nie sprzyja serwowaniu czerwonego wina. Dlatego przed otwarciem, warto je odrobinę schłodzić, a wówczas będzie można je spokojnie pozostawić w pomieszczeniu.
Niektóre mocne czerwone wina, przed podaniem, poddaje się również dekantacji, kiedy to przelewane są do karafki w celu napowietrzenia i wydobycia z nich najlepszych aromatów. Dlatego szczególnie ważne jest, aby serwowane wino nie było zbyt ciepłe, gdyż czas od jego otwarcia do samego wypicia może być nieco dłuższy niż w przypadku win białych. Zapamiętajmy więc, wina czerwone najlepiej podawać w temperaturze od 15 do 18°C.
Białe wina
Wina białe traktuje się nieco inaczej. Najlepiej smakują w niższej temperaturze 7-10°C. Większość z nas trafnie chłodzi je w lodówkach, natomiast warto wiedzieć, że z reguły są one zaprogramowane na temperaturę około 3-4°C. Sprawia to, że długo chłodzone białe wino, prosto po wyjęciu z lodówki jest zbyt zimne do picia. Z tej trudnej sytuacji można wybrnąć na dwa sposoby. Jeśli długo chłodzimy wino białe, warto wyjąć je z lodówki na około pół godziny przed planowanym otwarciem. Możemy też skrócić jego czas chłodzenia do 2,5h, kiedy to osiągnie optymalną temperaturę.
Zatem serwowanie wina w odpowiedniej temperaturze sprawi, że nie zatracimy jego smaku. Zbyt ciepłe bądź zbyt zimne wino będzie smakowało płytko i zwyczajnie, a przecież nie tego byśmy chcieli.
Warto samemu się o tym przekonać, serwując to samo wino w różnej temperaturze.
Sprawdźcie też w jakiej temperaturze przechowywać wina.
Sugerowane temperatury serwowania dla przykładowych win:
Optymalna temperatura | Przykładowe wina | |
Dobrze zbudowane, ciężkie wina czerwone | 18 °C | Cabernet Sauvignon, Tempranillo, Primitivo, Pinotage, Grenache, Syrah, Wina z Bordeaux i Burgudnii |
Średnio zbudowane wina czerwone | 16-17°C | Merlot, Rioja, Sangiovese, Syrah, Valpolicella, Carmenere, Dolina Rodanu |
Lekkie wina czerwone | 14-15°C | Pinot Noir, Beaujolais, Bardolino, St. Laurent, Wina z Burgundii |
Wina Różowe | 6-8°C | Tempranillo, Bardolino, Wina Kalifornijskie |
10-12°C | Wina prowansalskie | |
Aromatyczne wina białe | 11-12°C | Riesling, Gewurztraminer, Muscat, Torrontes |
Ciężkie wina białe | 9-10°C | Chardonnay, Semillon, Chenin Blanc, Viognier, Marsanne |
Lekkie i soczyste wina białe | 7-8°C | Sauvignon Blanc, Gruner Vetliner, Vinho Verde, Verdejo, Pinot Grigio, Pinot Blanc, Albarihno |
Wina musujące | 5-6°C | Szampan, Cava, Prosecco, Cremant oraz wszelkie inne |
Wina słodkie i wzmacniane | 6-7°C | Tokaj, Sauternes, Vin Santo, Ice wine, Sherry |
12-14°C | Porto, Madeira | |

Pingback: Bond i fizyka… – Wiedźmy uczą!
[…] 82-84Rum z colą 84-85Kłopoty z pianą 85-87Esencja życia 137-139Zamiana wina w wodę 144-146[9]. https://winokat.pl/2019/08/w-jakiej-temperaturze-serwowac-wino/%5B10%5D. […]
Bardzo użyteczne info dziękuje
Dziękujemy za komentarz, wszystkiego dobrego w 2023 roku!
Wreszcie ktoś, kto wie co pisze! Na innych stronach (nawet sklepów z winami) widziałem np. zalecenia chłodzenia porto do 6°…
Jedynie w sprawie win różowych (owszem, u nas niezbyt popularnych) nie do końca się zgadzam. Możliwe, że Tempranillo, z którymi nie mam doświadczenia, faktycznie wymagają intensywniejszego schładzania podobnie jak kalifornijskie, ale dla różowych z południa Francji (Prowansja, Langwedocja, a zwłaszcza Roussillon) moim zdaniem 12° to całkiem w sam raz, a nawet 14 jest tolerowalne.
Dziękuję za komentarz, faktycznie część różowych win można serwować w wyższej temperaturze. Uzupełniam wina różowe o górną granicę 12 st., która jest słuszna :). Każde wino jest inne, wraz z doświadczeniem i znajomością konkretniej etykiety możemy dobrać dla niego idealną temperaturę podania.